Zamiast Dnia Ziemniaka Prażoki, czyli Regionalna Kuchnia Regionalka Jesienią
9 listopada Regionalki z 3a poznały przepis na kolejną regionalną potrawę- prażoki. Łódź to miasto, które ma w sobie smak- tradycje kulinarne tego regionu budował wpływ czterech kultur ówczesnych mieszkańców – Polaków, Żydów, Niemców i Rosjan. Jako przemysłowa metropolia zamieszkiwana głównie przez klasę robotniczą, stawiała przede wszystkim na potrawy szybkie w przygotowaniu, tanie i sycące. Gęsie pipki, famuła, kluski żelazne, prażoki, knedle i zalewajka – łódzka kuchnia, choć skrojona na miarę klasy robotniczej, ma bogate menu. Swoją różnorodność zawdzięcza wpływom różnego pochodzenia tradycji kulinarnych. Wzajemnie przenikające się smaki mieszkańcy dostosowali do swojej sytuacji ekonomicznej, więc często zamiast mięsa dodawano jedynie tłuszcz. Kuchnia łódzka to prażoki, czyli proste w przygotowaniu kluski z zaledwie trzech składników – ugotowanych ziemniaków, wody i mąki. Formowane łyżką najczęściej były podawane ze skwarkami lub jako dodatek do kapuśniaku. W sali nr 4 w ruch poszły obieraki i noże. Uczniowie obierali ziemniaki, kroili potem je w ćwiartki, a część kroiła i siekała na drobne cząstki kiełbasę. Regionalki obrały i wyoczkowały w 30 minut 4kg ziemniaków i posiekały do smażenia 1kg kiełbasy. Potem garnki zawędrowały do kuchni, gdzie zaopiekowały się nimi panie kucharki na czas gotowania i smażenia. Pot płynął po plecach, gdy nadszedł czas na ubijanie ziemniaków z mąką. A na koniec wspólna degustacja i delektowanie się samodzielnie zrobioną potrawą...kilka talerzyków poszło w obieg po szkolnych salach i gabinetach... wkrótce kolejna regionalna przygoda :-) ehhhh dobrze, że znowu jesteśmy w szkole i możemy pobawić się w kuchenne eksperymentowanie...