Sztuka kulinarna i muzealna
...czyli od żulika, poprzez gwarę łódzką wprost do galerii. W czasie jednej z naszych wypraw do Łodzi poznaliśmy tajniki dawnej łódzkiej kuchni. Sami zarabialiśmy ciasto na żulik, by potem delektować się jego zapachem i smakiem. Kosztowaliśmy też łódzkiej angielki ze świeżym masłem, które sami zrobiliśmy ze śmietany w czasie zajęć warsztatowych. Poznaliśmy nowe słowa związane z łódzką gwarą. Mogliśmy też przebrać się w stroje mieszkańców dawnej XIXwiecznej Łodzi. W drodze do Muzem Sztuki udaliśmy się pod kościół garnizonowy Św. Jerzego ( dawna cerkiew), by bliżej mu się przyjrzeć. W MS1- dawnym pałacu Maurycego Poznańskiego dowiedzieliśmy się w jaki sposób są przechowywane dzieła sztuki, kiedy nie są wystawiane publicznie. Nowoczesny magazyn, w którym "odpoczywają" znacznie się różni od tego, co wcześniej sobie wyobrażaliśmy. Potem przenieśliśmy się do dawnej tkalni Poznańskiego- czyli kolejnego oddziału Muzeum Sztuki- MS2, które mieści się w Manufakturze. Tam interaktywnie zwiedzaliśmy poszczególne wystawy. Na każdym piętrze poruszany był inny problem z dziedziny sztuki i czekały na nas plastyczne wyzwania. Było dużo śmiechu i dobrej zabawy.